Założyłam stare spodnie. "Przed". Dziś -15 kg. Takie podsumowanie. Jeszcze co najmniej drugie tyle. A nawet więcej. :) Spokojnie, mam czas. 24 miesiące to full czasu. Tzn. w sumie to zostało mi 19 miesięcy. :)
________
Dziś 5 x 6 min. treningów Ewy Chodakowskiej. Ledwo dałam radę. Skalpel przy tym to pestka.
Wieczorem robię luźne wybieganie. Wszystko zależy od tego jak kolana pozwolą. Na noc za namową mamy posmarowałam Końską Maścią. Piekło jak cholera. Plecy i kolana czerwone. Według mamuśki, mam lekkie uczulenie na tę maść skoro takie placki mi wyskoczyły. No ale rano było lepiej. Nie wstałam obolała, zesztywnienie znikło.
Wiem, że powinnam zacząć brać wit. C, włączyć do diety galaretki ze względu na zawartość żelatyny, która wspomoże stawy... nie najgorszym wyjściem będzie polopiryna zapobiegawczo. Do tego dziś w Dr. Oz mówili, że na stawy doskonale wpływa wit. D3 :) zapobiegając m.in. osteoporozie. No i magnez oczywiście.
Póki co kawa. To już trzecia dzisiaj. I tak się zastanawiam czy te bóle w klatce to nie oby od nadmiaru kawy w połączeniu ze stresem...nie dają najlepszego rezultatu...
Ps. Moje treningi możesz sprawdzić tu: http://www.endomondo.com/profile/7554842
Niestety na dobre zaczęłam używać endomondo od tego roku, nie mam zanotowanych treningów z Ewką (w kalendarzu kieszonkowym) i początków biegania, także jakaś tam część uciekła.
Ps. Moje treningi możesz sprawdzić tu: http://www.endomondo.com/profile/7554842
Niestety na dobre zaczęłam używać endomondo od tego roku, nie mam zanotowanych treningów z Ewką (w kalendarzu kieszonkowym) i początków biegania, także jakaś tam część uciekła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz