Martwię się, mała zakatarzona, rozgorączkowana. Wczoraj była u lekarza, wymacała jej powiększoną wątrobę, no i nie byłoby nic w tym złego bo może to być efektem przyjmowania antybiotyków, ale wyniki krwi też niepokojące...i do tego kiedy psiknie to razem z wydzieliną z nosa KREW!!! :((
Wczoraj to mi dosłownie się przez ręce przelewała : - (( Boziu, żeby to nie było nic poważnego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz