wtorek, 21 czerwca 2011

Zwierzenia na urlopie. Part 3.


Dzień 5. Lakier się odpryskuje. Sen mnie otula, więc mu się poddam. Balkon rozpruty, nie ma gdzie wyjść. Chodzą po nim jacyś Panowie Robotnicy. Podkusiło mnie by ....jeszcze nie wybrałyśmy.  Notatki w miejscu. Mail do psycholożki niewysłany.
No to pójdę oddać się sennym marzeniom. Coś na tą chwilę...:


Ps. Zdjęcie z wczoraj. To oznacza, że powolutku wracam do robienia zdjęć? Nie wiem. Jutro idę odegrać wspaniałą mamę-ciocię-siostrę-kumpelę, czyli cyrk pod tytułem "Zakończenie roku" o 8.oo.

2 komentarze:

  1. Czemu Cie nie ma na zdjeciach mamo-ciociu-siostro-kumpelo??

    OdpowiedzUsuń
  2. "Fotograf" pewnie uznał, że nie warto psuć kliszy... :) Stałam z tyłu to dlatego:)

    OdpowiedzUsuń