czwartek, 23 czerwca 2011

Zwierzenia na urlopie. Part 4.

Jak patrzę na lustro to cieszę się, że wcześniej zrobiłam więcej zdjęć. Każde byłoby lepsze od zrobionego dzisiaj. Dlaczego? Mam gorączkę, ledwo jem, gardło boli jak cholera...pewnie mam zapalenie. Do lekarza daleko. 
Nie ma co pięknie powitałam wakacje. 


Było nie jeść tyle zimnych lodów. Ale weź i weź...

3 komentarze:

  1. Lepiej już się czujesz?

    Ps. Od dziś wieczorem czekać będzie na Ciebie drobna przesyłka do odbioru u moich rodziców ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gorączka minęła, jem (o zgrozo!), gardło w miarę....ale kaszel...hohohohhoooo jest i przybiera na sile...


    Oooo...:D czyżby czyżby glamour ?:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo zgadłaś :D

    Ja mam kaszel i katar, ale ten katar to nie wiem czy to nie alergia... Tak samo coś mi buzie ostatnio wysypało ;(

    OdpowiedzUsuń