poniedziałek, 29 sierpnia 2011

DIY: Stojak na biżuterię/Jewellery stand!

Check out my first DIY project ! It's jewellery stand I made last week! (Steps 'how to' are below the picture.)

Zapraszam na Mój pierwszy DIY na tym blogu!

Przez lata przebyłam długą drogę wypróbowując wiele różnych sposobów przechowywania biżuterii. Od zwykłych puzderek poprzez szkatułki aż po stojaki najróżniejszych kształtów.

Jednak jak czasem to bywa, wszystko nam się nudzi i chcemy jakiejś odmiany. Oczywiście nie chciałam zupełnie w nic z takich rzeczy ponownie inwestować. Raczej wolałam, żeby to wyszło spod mojej ręki. 

Jeśli jesteście ciekawi co z tego wyszło, to zapraszam dalej!

Gdy podczas zakupów natrafiłam na tę skrzynkę (zawsze przy wejściu do większych, a może i w mniejszych sklepikach też, są odkładane niepotrzebne kartony i skrzynki) wiedziałam, że muszę zabrać ją ze sobą. Wydaje mi się, że jest to skrzynka po owocach, bądź sadzonkach, a całe jej dno posiada równomiernie umiejscowione dziurki. A skoro je posiada to oznacza, że połowa roboty była już za mną i nie musiałam nic wiercić. 

Tego typu skrzynki nie są produkowane do zadań specjalnych, dlatego też posiadają nieciekawy kolor i nieatrakcyjną teksturę. Nic bardziej mylnego jeśli chodzi o teksturę, która mi przypadła do gustu bardzo, w przeciwieństwie zaś do koloru. Nie pasował on do aranżacji mojego pokoju, do której aktualnie dążę, zatem należało coś z tym zrobić. W tym pomogła mi zwykła biała farba i pędzel średniej wielkości…no ale po kolei!


Do dzieła: 
ENGLISH:
1. Clean your fruit box out of dust.
2. We only need the bottom part of the box for our jewellery stand so remove all fasteners.
3. Paint the both sides of our stand with white paint. Put two coats of paint, one after another with 10-15 minutes intervals. Let it dry.
4. Choose which side (of the stand) you want your jewellery to be hang over and hang it out.
Done! End result pictured below!
It is a simple project with many imperfection, nonetheless I hope you like it!
POLISH:
1. Skrzynkę możemy oczyścić miotełką aby pozbyć się zbędnego kurzu. 

2. Do naszego stojaka potrzebujemy jedynie dna skrzynki, więc musimy usunąć boki. Bierzemy w tym celu obcęgi i usuwamy mocujące je do dna ‘zszywki’.

3. Rozkładamy dla bezpieczeństwa parę gazet na podłodze by nie ochlapać jej farbą (gazetka z Lidla będzie w sam raz ^^). I zabieramy się do malowania. Ja wybrałam farbę w białym kolorze. Malujemy obie strony dwa razy, czyli na każdą nakładamy po dwie warstwy farby w odstępach mniej więcej 10-15 minutowych. Żadnego gruntowania, nic z tych rzeczy. Starajmy się by były w miarę dokładnie pokryte farbą, ale też nie przesadzajmy. Ja chciałam uzyskać trochę postarzony look, więc gdzieniegdzie tekstura prześwituje spod farby. Odstawiamy do wyschnięcia.

4. A teraz pozostaje nam wybrać, którą ze stron chcemy skierować na widok. Wracając do skrzynki zapomniałam dodać, że dno skrzynki widoczne na zdjęciu ma dość śliską fakturę i nie absorbuje dobrze farby, więc efekt końcowy nie wydał mi się zadowalający. Natomiast spód skrzynki ma to do siebie, że posiada typowe dla sklejki wgłębienia, niedoskonałości i posiada nabite co jakieś 10 cm listewki. Ja wybrałam właśnie tę stronę uznając, że właśnie jej wygląd pasuje bardziej do efektu jaki chciałam osiągnąć.

5. Znajdujemy miejsce dla naszego stojaka (w moim przypadku jakże by inaczej jak nie regalik, który specjalnie przeszedł mały remoncik) i wypełniamy go swoją biżuterią. Kolczyki przewieszamy przez dziurki, dla naszyjników i bransoletek  możemy wbić dodatkowe gwoździki, które też możemy pociągnąć pędzlem lub wykorzystując dziurki, przepleść przez parę z nich drucik i na nim zawieszać powyższe biżuteryjne zdobycze.

Wuooolaa, tzn. gotowe!

Efekt końcowy/ End result:
Moim zdaniem jest to ciekawy pomysł na wyeksponowanie swojej biżuterii, o ile oczywiście chcemy ją eksponować. Taki stojak stanowi doskonałą alternatywę dla nieraz bardzo drogich szkatuł, i stojaków w postaci dłoni, bądź lalek. Sama posiadam taką lalkę, którą dostałam od mojej najdroższej przyjaciółki, ale na chwilę obecną potrzebowałam małej zmiany, a sama lalka broń Boże nie została wciśnięta w kąt, lecz wręcz przeciwnie trafiła do miejsca gdzie więcej przychodzących do mojego domu gości może ją podziwiać. Stanowczo zaspokoiłam jej próżność stawiając ją na takim piedestale!

Wracając do mojego projektu. Przy małych kosztach taki efekt! Poza tym, tym projektem chciałam Wam pokazać, że wszędzie naokoło Nas jest mnóstwo rzeczy, które możemy ponownie wykorzystać. Jest to też pewna forma recyklingu, zatem jest to też pomysł dla tych, którzy dbają o środowisko. Dlatego proszę Was, rozglądajcie się wokół siebie i zastanówcie się czy pewnych rzeczy nie możecie jeszcze wykorzystać w swoim domu.

To nie ostatni DIY na moim blogu! Mam jeszcze parę pomysłów, których nie zawaham się wdrożyć w życie czy tego chcecie czy nie!

W następnym poście zaprezentuję Wam inne ciekawe pomysły na eksponowanie biżuterii na które natrafiłam w czasie przygotowywania dla Was tego postu. Także cierpliwości, każdy znajdzie coś dla siebie!

Tip 
Junkie handmade projects


Shared at Tip Junkie's and Clean & Scentsible.

Be creative!

Pozdrawiam serdecznie,

~~ Newyorka.

Ps.
Nie masz pomysłu co wstawić jesienią do wazonu? Ja mam. Zobacz.
Kolorystycznie zorganizowana biblioteczka przydomowa? To jest to. Klikaj.
Widziałaś/eś moją nową serię ? Czytaj.
Chcesz wiedzieć coś więcej o tym, co mnie inspiruje? Zapuść żurawia do mojego notesu inspiracyjnego.

Na koniec: Kieruj się tagami. Bardzo się staram  przypisywać każdej notce odpowiedni Tag, by nam wszystkim było łatwiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz