czwartek, 25 sierpnia 2011

Pomysły ! Przydomowa biblioteczka.

Jak każda zbliżająca się nowa pora roku, tak i jesień jest dla mnie czasem pewnych zmian. Wiosną zabieramy się do porządków po zimie, staramy się wszystko odświeżyć, nadać swojemu mieszkaniu nowy ton. Jesienią natomiast...przygotowujemy się na nadejście dni zimnych, usianych kolorami rdzy i nostalgią przemyśleń. 

Ja już pierwsze małe kroki ku jesieni poczyniłam. Wybrałam jesienny bukiet (o którym niebawem napiszę), dodałam parę czerwonych akcentów swojej przestrzeni i tak dalej i tak dalej. Kolejnym moim krokiem przed jesienią jest zajęcie się moją przydomową biblioteczką, no może przypokojową będzie trafniejszym określeniem, ale niebawem zrobię też porządki w biblioteczce rodziców.

Od jakiegoś czasu przyglądałam się jej z niesmakiem, wiecznie to samo. Przez lata kierowałam się zasadą od najmniejszej do największej gabarytowo. Tworzyło to czysty, ale nudny obraz. Trzeba mi czegoś innego. Szukając inspiracji w prasie natrafiłam na pewien pomysł. Dlaczego nie spróbować czegoś innego. Na przykład kolorystycznego uporządkowania literatury ? Zasada jest prosta: książki o tym samym kolorze okładki stawiamy koło siebie, nie takie trudne, nie? A jaka zmiana ! 

EFEKT:


Oczywiście na przód możemy wybrać swoje ulubione kolory lub takie, które tonacją pasują do aranżacji wnętrza, w moim przypadku jest to biel i niebieskości...

Górna półka na której przechowuję czasopisma także nieco się odmieniła. Część czasopism postawiłam, część położyłam i zamknęłam kompozycję wielkim przyciskiem, moją błękitną kosmetyczką. To chyba nie grzech!

Zachęcam też do wykorzystywania różnych bibelotów jako 'przycisków' do książek. Moim zdaniem wygląda to na prawdę fajnie. Oczywiście zamiast słonika kominka wolałabym postawić tam jakiś retro aparat, który oddałby charakter mojej osoby, bo przecież na tym nam zależy aby wnętrze odwzorowywało naszą osobowość. I tak też zrobię jeśli kiedyś stanę się szczęśliwą posiadaczką takiego aparatu.

A co wy o tym sądzicie? W jaki sposób ogarniacie nadmiar książek w swoich mieszkaniach?

Już niedługo post o jesiennych bukietach i mój pierwszy DIY..., a także drugi post z serii Miniporady. Kto nie wie o czym piszę to zapraszam do zapoznania się z tym postem.

Zapraszam!

~~ Newyorka. 

Ps. Staram się też wszystkim postom przypisywać odpowiednie tagi aby łatwiej było wam wyszukiwać to co was interesuje.

2 komentarze:

  1. uwielbiam Cie z tymi Twoimi postami ;) teraz wiem po co Ci był katalog:) inspiracja?;)

    OdpowiedzUsuń