środa, 21 lipca 2010

Mongolian girl

Bo każdy z nas robi czasem minę na mongoła (bez obrazy), aczkolwiek uważam, że wyglądam tu wyjątkowo uroczo. :D He.
Dziś dzień to wizyta w Komendzie Policji, psikus bo już mają 3szech stażystów, ale zostawiłam podanie. No to ja szybciutko do Rejonowego i Prokuratury... ta dam... będą szukać może zadzwonią. Następny etap Straż Pożarna, itepeee. Albo pójdę do ulubionego przez moją mam PCPR ;] 

Zarejestrowałam się w UP, jestem offfiiciaallllyyy bezrobotna. Z zapałem na mgr. :PP

Na pocieszczenie oczywiście zabrałam się do kosmetyczki z lakierami...i z nudów coś tam wyczarowałam.

Przyznam szczerze, że nie służy mi ta pogoda. Świecę się jak łysa pała, jest mi gorąco no i odbiegam od kanonu piękna hahahaaha... ;] Oczywiście z przymrużeniem oka, bo średnio mam teraz ochotę na podrywy... :] 
Dobra wracam do photoshopa muszę skończyć zlecenie.

2 komentarze: