wtorek, 18 maja 2010

Hm...?


TPU, HLAm i Filozofia....dom i kserokopia jej zażalenia....aż wstyd się przyznać, że to rodzina. Jak można ani razu nie wspomnieć imienia własnej córki ?? Nie mieści mi się to w głowie. Bardzo poddenerwowana po tym na szczęście ciut ochłonęłam jak usłyszałam, że doszła TRAGICZNA opinia na jej temat...więc są szanse :)

Oby oby....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz