Jest! jest już w domu iskierka mała. Tatuś zauroczony, choć się nie przyznaje, Kuba nie odpuszcza na krok, czytał jej do snu bajkę o Leniu i Aaa kotki dwa...jestem z niego dumna :)Droga przebiegła o dziwo spokojnie, Gabi smacznie spała od czasu do czasu tylko wykręcając cudne minki, a jak się uśmiecha ! Mówię wam! Aniołek! I głodomorek! :D
Na wikcie mojej mam szybciutko podbije z tych marniutkich 3 kg... :) Jutro zameldowanie, łóżeczko itepe. :D
Z kolei doszły mnie słuchy, że III rok FA dostał dziś porządny opieprz, za plagiaty, tylko dwie prace 'nadawały' się do czytania i przeszły do egzaminu, w tym moja. Miło!
Dobra a tu reszta zdjęć:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz